Więcej

    Jak kobiety zachowują swoją seksualność?

    Beth ma dwadzieścia trzy lata, od szkoły niewiele ponad rok i osiem miesięcy do swojej "wymarzonej" pracy w magazynie. Dzieli mieszkanie w mieście ze swoją wieloletnią przyjaciółką, Mary. Powinna siedzieć na szczycie ziemi. Ale nie jest. Każdego ranka zwleka się z łóżka, walcząc o to, by się umyć i przygotować do pracy.

    Co się dzieje?

    Ledwo je. Jej włosy, które były gęste i bujne zaczęły wydawać się nieco suche. Jej pozorna skóra staje się podatna na migreny. Beth słyszy te słowa, ale nie znajdują one rezonansu. Kiedy zerwała ze swoim trzyletnim chłopakiem, po tym jak odkryła, że ją zdradzał, była zraniona, ale i wściekła. Zdradził ją. Beth była wybitną uczennicą w szkole średniej i sportowcem. Przeniosła się na pierwszy uniwersytet, gdzie występowała w żeńskiej siatkówce. Była ładna, dumna i popularna.

    Wszystko to przeniosła do swojego życia po studiach. Była gotowa na podbój całego świata. I wtedy jej świat się rozpadł. Mary, wraz z innymi przyjaciółmi Beth, wspierała ją i zachęcała do wyjścia. Ale Beth nie była zainteresowana. Nie chodziło o to, że chciała odzyskać swojego dawnego chłopaka. Nie, on przekroczył niewybaczalną granicę w jej umyśle. Jednak wraz z jego odejściem straciła poczucie pewności siebie i własnej wartości, a wraz z tymi dwiema rzeczami - swoją seksualność. Beth straciła swoje mojo. Jej witalność.

    Zobaczmy...

    Jej przyjaciele byli przekonani, że jeśli tylko zwiąże się z "kimś nowym" lub, jak sugerował jeden z jej odważniejszych przyjaciół, "zaliczy", będzie mogła wyjść poza ten trudny etap w swoim życiu. Beth wiedziała jednak, że uprawianie seksu niczego nie zmieni, dopóki nie poczuje się lepiej sama ze sobą, dopóki nie będzie pewna swojej seksualności i poczucia własnej wartości. Jej doświadczenia sprawiły, że nie miała pewności i zaufania - do mężczyzn i do własnego osądu na ich temat.

    Zanim mogła powrócić do swojego "starego", pewnego siebie ja, musiała znaleźć drogę powrotną do świadomości swojej seksualności. Przerażała ją myśl, że jej świadomość potężnego dziedzictwa, silnego poczucia własnej wartości była właśnie wynikiem jej związku; związku, który, jak wierzyła, był oparty na kłamstwach. Jak może odzyskać swoją seksualność? Sharon pragnęła mieć problemy Beth - a przynajmniej jej rozumienie problemów Beth. W jej głowie, mimo że pochodziła z trudnego związku i rozstania, Beth miała świat u swoich stóp. Chodzi o to, że była młoda i nieobciążona.

      Jak pokonać syndrom pustego gniazda?

    Należy pamiętać, że

    Co zupełnie nie pasowało do sposobu, w jaki Sharon obserwowała swoje własne życie. W wieku dwudziestu siedmiu lat Sharon była mężatką od sześciu lat i trzy miesiące wcześniej urodziła swoje drugie dziecko. Była w trakcie dokonywania niezwykle surowej oceny siebie, gdy stała i studiowała swoje nagie odbicie w pełnowymiarowym lustrze w swojej sypialni. Począwszy od drobnych linii tworzących się w kącikach ust i oczu, poprzez przesunięcie piersi, aż po rozstępy na pośladkach i - gdy spojrzała przez ramię - na plecach, czuła, że jej poczucie własnej wartości maleje.

    Minęły lata, odkąd pozwoliła mężowi zobaczyć ją nagą pod bezlitosnym światłem, lata, bo miała wrażenie, że z lekkomyślną rezygnacją oddała się miłości. Od karmienia piersią po randki do zabawy, od nocnych lęków, które przyciągały jej starszą córkę do jej łóżka w nocy, sama idea miłości i entuzjazmu wydawała się okrutnym podjudzaczem. Pamiętała siebie zaledwie o kilka lat młodszą od Beth. Zatrudniona jako kelnerka w ekskluzywnej restauracji, miała nadzieję na zbudowanie kariery jako modelka.

    Miała egzotyczne kości policzkowe i długie, zgrabne ciało. Nosiła się z pewnością siebie. Wiedziała, jak flirtować bez narażania się na śmieszność. Uwielbiała być w centrum uwagi. Myślała o tym, co mogłaby zrobić inaczej, gdyby miała to zrobić jeszcze raz. Pomimo niezadowolenia, zdała sobie sprawę, że wyszłaby z Donem; nadal wyszłaby za niego. Nadal chciałaby mieć swoje dwie małe dziewczynki.

    Dzieciństwo

    Pragnąc odzyskać trochę "dzieciństwa" i młodego wyglądu - nie mówiąc już o nieco większej ilości czasu - Sharon dzieli się częstym zmartwieniem, które odczuwa wiele dziewcząt nieco "po przejściach". Jane ma czterdzieści osiem lat. Jest bardzo "wiecznie żywą kobietą". Nie jest szczególnie uderzająca. Ma ładny wygląd. W różnych okresach jej życia opisywano ją jako "przyjemnie wyglądającą" i, ku jej strapieniu, "przystojną". Zawsze uważała, że jest nieco "gruba" w okolicach bioder i "lekka" w okolicach klatki piersiowej. Mówiąc inaczej, jej kształt ciała jest taki sam jak wielu dziewczyn.

      Czy potrzebujesz trochę statystyk dotyczących menopauzy?

    Jako młoda kobieta nie uprawiała sportu. Była jednak popularna w college'u. Na ostatnim roku studiów była królową balu. Mężatka od dwudziestu siedmiu dekad, Jane jest o wiele bardziej zadowolona ze swojego życia niż niezadowolona. Jest matką trójki dzieci. Jej syn ma dwadzieścia pięć lat, a kobiety dwadzieścia dwa i dziewiętnaście. Uważa za niesamowite, że jest matką syna dwudziestopięcioletniego. Potem się śmieje. Jest to miękki, samodeprecjonujący śmiech. Jane jest piękną kobietą.

    Była przewodniczącą PTA i harcerską liderką. Zrobiła dziesiątki tysięcy szkolnych obiadów dla swoich dzieci i przesiedziała wiele nocy czekając, aż wrócą do domu z randek i wycieczek. Była zaangażowana w ich życie i kochała każdą jego chwilę. Jest niesamowitą kobietą, w większości zadowoloną ze swojego życia. Nosi prostą biżuterię. Jej obrączka. Samotny diament na jej drugiej ręce. Złoty łańcuszek na szyi. Jej brązowe włosy właśnie zaczynają siwieć. Uważa, że to dziwne, że dama w jej wieku wierzy, że czuje się dziewiętnastolatką.

    Uwaga końcowa

    Nie dlatego, że odkryła, że bycie dziewiętnastolatką jest takie wspaniałe. Czuje, że coś straciła, coś istotnego przez czas i chce to odzyskać. Ale nie wie jak. Arlene jest drobnej postury, ale duża w emocjach i podekscytowaniu. Jedną z pierwszych rzeczy, które powie ci o sobie, jest to, że w młodości była "tomboyem". Nawet czterdzieści pięć dekad później, jej chłopięce osiągnięcia przynoszą jej wyraźną satysfakcję. Oczywiście, w miarę jak przechodziła przez wiek dziewczęcy i dojrzewała, metka chłopczycy nieco się wyczerpała. Ujawnienie się było dla mnie raczej otwieraczem oczu", wyjaśnia. "Nie chodzi o to, że wtedy coming out był tym, czym jest obecnie.

    Pomysły

    Artykuły powiązane